Ku zamyśleniu z 2021 12 19— Cytaty – myśli – teksty dla dzieci, młodzieży i dorosłych

  • Kilka słów przed świętowaniem Narodzenia Pańskiego;
  • Co oznaczają bombki, łańcuchy i lampki na choince? To głębokie symbole!

Kilka słów przed świętowaniem Narodzenia Pańskiego

Kolejny tydzień minął – prawie już Święta Narodzenia Pańskiego. Dla niektórych wyczerpujący, wymagający, dla innych spokojny czas …

Jest opowiadanie o Indianinie, który po raz pierwszy w swoim życiu jechał pociągiem.

Pociąg zaczął się poruszać, tocząc się szybko
i szybciej. Uwagę Indianina zajmowało wszystko co było na zewnątrz – widoki krajobrazów, gór, dolin, lasów, rzek i zwierząt.

Gdy pociąg zatrzymał się na następnym mieście, wyszedł i położył się na ziemi.

Ludzie, którzy przechodzili obok, zastanawiali się
i pytali: „Hej, co ty robisz?”

„Muszę czekać,” odpowiedział mężczyzna,

„Czekać? Ale na co? –

Na moją duszę – powiedział mężczyzna – Muszę czekać, aż moja dusza pójdzie za mną ”

Tak często jest  w naszym życiu codziennym, a może przede wszystkim w czasie Adwentu, tuż przed Bożym Narodzeniem. Tyle nas mija. Zawsze mamy wiele spotkań, spotkań, przygotowań, zobowiązań, pracy itp.

A Adwent, zwłaszcza dzisiejsza niedziela mówi nam: Stop. Zatrzymaj się i … poczekaj! Niech twoja dusza podąża za tobą!

Uspokójmy się w tych ostatnich Adwentowych godzinach.

To jest naprawdę drugorzędne, czy nasz dom jest posprzątany, podłogi wypastowane itp. Spróbujmy w tych ostatnich godzinach Adwentu, wyciszyć się i  przygotować przede wszystkim nasze serca na przyjście Pana Jezusa.

Boże Narodzenie oznacza: Bóg i człowiek spotykają się. Nie jesteśmy bez znaczenia dla Boga. Jesteśmy jego ukochanymi dziećmi, On o nas nie zapomniał

To jest prawdziwa przyczyna tej radości: że Bóg stał się człowiekiem, że Bóg pokazuje nam swoje ludzkie oblicze w Jezusie.

Bóg spotyka się z  nami, z ludźmi. Maryja przynosi nam Jezusa. Przez Maryję Jezus przyszedł na świat. Tylko dzięki jej słowu „TAK” możliwe było, że Syn Boży przyszedł na tę ziemię.

Jeśli spojrzymy na spotkanie Maryi i Elżbiety, zawsze jesteśmy na tym spotkaniu w osobie Elżbiety. Maryja także chce przyjść do nas. Chcemy również pozdrowić Maryję tak, jak zrobiła to Elżbieta. I przyjdzie z Jezusem i da nam radość. Po powitaniu Elżbieta mówi: „Kim jestem, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie?” Uważa się za niegodną. Także i my musimy wyznać raz po raz, że jest to niewyobrażalna łaska Boża, która przychodzi do nas. Chcemy także pobłogosławić Marię jak Elżbieta. „Błogosławiona, która uwierzyła, że ​​się wypełniła, co powiedział jej Pan.” Chcemy jej podziękować za słowo „TAK”. Ufała, że ​​wszystko będzie dobrze.

Dlatego też chcemy ufać, że wszystko będzie dobrze. On przyszedł, stał się człowiekiem, jednym z nas. Niedługo będziemy świętować ten sekret i możemy oczekiwać tego teraz. Amen.

 

Co oznaczają bombki, łańcuchy i lampki na choince? To głębokie symbole!
 

Okazuje się, że choinka – chyba najbardziej skomercjalizowany i areligijny element świąt – to
w gruncie rzeczy „opowieść” o narodzeniu się naszego Pana, Jezusa Chrystusa.
Wąż glamour
Wiedzieliście, że bombki – dawniej jabłka – wieszano na choinkach jako symbol owocu z drzewa poznania dobrego i złego? Właśnie dlatego małe czerwone jabłuszka, które owocują późną jesienią
i które wykorzystywano dawniej do zdobienia choinek, nazywane są rajskimi jabłkami.

Łańcuch choinkowy – dzisiaj w wersji glamour – „grał” dawniej węża, który zwiódł Ewę. Gwiazda na szczycie drzewka oczywiście symbolizuje gwiazdę, która zaprowadziła Trzech Króli do Betlejem.
A wiecie, jak nazywają się paskowane słodycze
w kształcie lasek, które Amerykanie wieszają na choinkach? Laski św. Józefa! Mają one przypominać historię wędrówki Świętej Rodziny do Betlejem
i Egiptu.

Rajskie drzewo
Sama choinka też ma religijny rodowód. Początkowo była rajskim drzewem w przedstawieniach bożonarodzeniowych, odgrywanych w późnym średniowieczu (od XII wieku) na terenie dzisiejszych Niemiec. Każda taka historia zaczynała się od grzechu pierworodnego i od Adama i Ewy, więc potrzebne było zielone drzewo, owoc i wąż – czyli
w północnoeuropejskich realiach w grudniu: drzewko iglaste, jesienne jabłko i papierowy łańcuch.

W finale przedstawienia zapalano na drzewku świeczki, co miało symbolizować światłość Chrystusa. Wieszano też na nim dzwoneczki, które miały ogłaszać światu Dobrą Nowinę. Niektóre źródła mówią, że po przedstawieniu wędrowano z drzewkiem po drogach i domach, ogłaszając narodzenie się Jezusa. Przedstawienia wyszły z mody, ale choinka została. Tylko teatralne akcesoria stały się po prostu ozdobami – coraz bardziej kunsztownymi i kolorowymi. Sztuka produkcji bombek nabrała rozpędu po 1840 r., kiedy to pracownik huty szkła w niemieckiej Turyngii, Hans Greiner, wydmuchał sobie pierwsza bombkę, bo – jak głosi legenda – nie stać go było na popularne wtedy choinkowe ozdoby i słodycze.

Nie staropolska
Niewykluczone, że kiedy choinka przywędrowała do Polski, nikt już nie pamiętał, co kiedyś oznaczały bombki, łańcuchy i lampki, którymi się ją ozdabia. Wbrew pozorom, zwyczaj ustawiania i strojenia drzewka na Boże Narodzenie wcale nie jest bardzo stary – pojawił się w naszym kraju w XIX wieku w domach szlachty i kupców, a pod chłopskie strzechy zawędrował powszechnie dopiero w latach 20. XX wieku.

Niewykluczone, że nigdy nie było w Polsce babć, które tłumaczyły całej rodzinie znaczenie ozdób choinkowych, i że żaden ksiądz chodzący po kolędzie
i egzaminujący dzieci z pacierza nie pytał ich, jaka historia kryje się za łańcuchem choinkowym.

Światy
O tym, że ludzie mieli jednak pewną świadomość sakralnych konotacji ozdób bożonarodzeniowych, może świadczyć fakt istnienia ozdób zwanych „światami”. „Światy” to misterne, kolorowe ozdoby
z opłatka, mające kształt kuli, wieszane na choince lub – częściej – pod sufitem. Nazwa wzięła się stąd, że te konstrukcje są podobne do kuli ziemskiej (świata), którą trzyma na obrazach Chrystus Pantokrator. Dlaczego „światy” robi się z opłatka? Po pierwsze, żeby nie dopuścić do zmarnowania choćby skrawka opłatka wigilijnego. Małe kawałki, które zostały po wieczerzy wigilijnej, wykorzystywano do konstruowania przestrzennych ozdób, zlepiając brzegi opłatka wodą. Ważna też była symbolika chleba – Jezusa, który ofiarowuje się ludziom w Eucharystii.

Czy da się przywrócić choinkę jej chrześcijańskim korzeniom? Warto spróbować. A na pewno warto przy ubieraniu choinki pomyśleć o Tym, którego witamy przystrojonym drzewkiem.

„Na święta nie zapomnij zaprosić Jezusa”

– mówi znany internetowy mem.

https://pl.aleteia.org/2019/12/20/co-oznaczaja-bombki-lancuchy-i-lampki-na-choince-to-glebokie-symbole/

Ku zamyśleniu

„Wierzysz, że Bóg zrodził się w Betlejemskim żłobie? Lecz biada Ci, jeżeli nie zrodził się w tobie”.

Adam Mickiewicz

„Świętowanie urodzin bez jubilata jest do bani”

Uczennica SP z Krasnegostawu