Ku zamyśleniu z 2023 09 10- Cytaty – myśli – teksty dla dzieci, młodzieży i dorosłych: Dożynki 2023: Pieśni i przyśpiewki dożynkowe; Garść przysłów; Uśmiechnij się; Kącik poezji.
DOŻYNKI
Pieśni i przyśpiewki dożynkowe
Pieśni śpiewane przez idących z wieńcem żniwiarzy mówiły o ich trudzie i o plonie, wyrażały także troskę o przyszłe urodzaje i życzenia przyszłych dobrych plonów oraz nadzieję na zasłużony poczęstunek i zabawę. Najczęściej śpiewano taką, albo bardzo podobną pieśń:
Plon, niesiemy plon
w gospodarza (lub jegomości) dom!
Aby dobrze plonowało,
Po sto korcy z kopy dało!
Otwieraj, panie, szeroko wrota
niesiem ci wieniec ze szczerego złota.
Zaściełaj, panie, stoły i ławy,
Idzie do ciebie gość niebywały.
Plon niesiemy plon…
Pieśni te, o wielu zwrotkach, mówiły także o różnych miejscowych wydarzeniach, troskach ale i radościach, wytykały wady surowym ekonomom, wychwalały szczodrość dziedziców i ich gospodarność, lub przeciwnie wytykały im skąpstwo, nieudolność i spowodowane tym braki w gospodarstwie, były więc prawdziwą bo zawsze aktualną kronika wsi. Największe w roku święto gospodarskie rolników będące ukoronowaniem ich całorocznego trudu, obchodzone po zakończeniu wszystkich najważniejszych prac polowych i zebraniu plonów,
a głównie plonu zbóż. W dawnej Polsce zwanego je również Wieńcowem (od najważniejszego ich symbolu wieńca ze zbóż i kwiatów) lub Okrężnem (od starodawnego obyczaju jesiennego obchodzenia, lub objeżdżania, czyli okrążania pól po zżęciu zboża).
Wybór z opracowania „Polskie Tradycje Świąteczne” – aut. Barbara Ogrodowska
***
Już zboże zebrane, to czas na dożynki. No więc można dziś wyśpiewać grzeszki i uczynki. No bo na dożynkach zwyczaj to nienowy, jednych się tu ciągle chwali, innym zmywa głowy.
*
Zebraliśmy już plony naszych zbóż. Chwalmy wszyscy wraz dożynkowy czas. Hej, hej dożynki, cieszmy się wszyscy w kole, hej, hej śpiewajmy, bo zboże już
w stodole.
*
Na początku w żniwa w kość dały upały, a potem to znowu deszcze przeszkadzały. Aleśmy się jakoś
z wszystkim uporali, abyśmy tu dzisiaj z wami świętowali. Oj dana, oj dana, gmino ukochana, będziemy tu dzisiaj świętować do rana.
*
Rolnik to człek twardy sam wszystko buduje, pożyczek nie bierze, dzień i noc haruje.
*
Dożynki, dożynki, wieńce dożynkowe, zebraliśmy plony, będą chlebki nowe.
*
Wybaczcie nam te różne docinki. Ale właśnie takie są dożynki To dzisiaj żarty są w modzie Więc bawmy się w miłości i zgodzie
Niechaj to święto rolnika nigdy z kalendarza nie znika
I nigdy niech nie brakuje chleba Na naszej drodze z ziemi do nieba
*
Kiedyś konno, dziś maszyną Rolnik pole orze, sieje. Zboże rośnie aż zbieleje, Taką dolę ma co roku.
Kot się plącze pod nogami, Kura grzebie lecz nie
z nami. Zboże kosić teraz przyszło Zanim jesień zbierze wszystko.
https://www.rymy.eu/przyspiewki/dozynkowe
Uśmiechnij się
Kuzyn z miasta odwiedza bardzo zaniedbane gospodarstwo rolne Antka.
– Nic na tej ziemi nie rośnie?
– A no nic – wzdycha Antek.
– A jakby tak zasiać kukurydzę?
– Aaa… jakby zasiać, to by urosła.
*
Przyjeżdża chłop wozem do wsi i woła:
– Węgiel przywiozłem!
Na to koń który ciągnął wóz odwraca się i mówi:
– Ta, akurat, ty przywiozłeś!
*
Do sklepu na wsi wchodzi chłop i pyta:
– Czy są gwoździe?
– Nie ma.
– A grabie?
– Też nie ma.
– A może wiadra?
– Nie, nie ma.
– To dlaczego nie zamkniecie sklepu?!
– Bo kłódek też nie ma.
*
– Ty, Zenek, słyszałeś – rolnicy chcą wyższych cen żywca!
– Odbiło im? Piwo chcą mieć droższe.
– Wieprzowego żywca. Wieprzowego!
https://www.dowcipy.pl/k/o-rolnikach/p/2/
Kącik poezji
Nasze żytko już dojrzało.
Do koszenia zapraszało:
Skoście, skoście nowe plony,
Będzie sąsiek napełniony.
Już nam żytko nie szeleści.
Rodne pola pociemniały…
Niechaj będzie zboże w pieśni.
Złote ziarno wysypało.
Nowy chleb już jest w komorze,
Teraz deszczyk padać może,
Żeby ziemia nie pragnęła,
Nowe zboże nam rodziła.
W pełnych kłosach zboże w wieńcu.
Niech przypomni nam o słońcu,
O skowronku co nam śpiewał.
O pocie co oczy zalewał.
http://folklor.muzeum-sieradz.com.pl/teksty/NurtAutentyczny/Wiersze/HelenaDrosinska/dozynkowe.pdf
DOŻYNKI
Skoszone zboża, sprzątnięte ziarna,
wkrótce z jesienią przyjdzie spotkanie.
Ścierniska giną, znów ziemia czarna,
czas na Dożynki – na świętowanie.
Za plon dorodny w kłosach schowany,
niebu i Bogu trzeba dziękować.
Za dzień pogodny na żniwa dany,
w którym na polu przyszło pracować.
To uroczyste jest świętowanie,
już piękne wieńce niosą w orszaku,
w ludowe stroje ubrane panie.
Jest swojskie jadło o dobrym smaku!
Kapela zagra mile dla ucha,
a znane rytmy radość obudzą.
Nogi chcą tańczyć, uszy chcą słuchać,
zapomną chwile kiedy się trudzą.
Do późnej nocy bawić się trzeba,
docenić pracę, trud gospodarzy.
Niechaj dla wszystkich wystarczy chleba,
a ziemia hojnie plonem obdarzy.
Jan Siuda
https://wiersze.kobieta.pl/wiersze/dozynki-492479