Ku zamyśleniu z 2022 02 13— Cytaty – myśli – teksty dla dzieci, młodzieży i dorosłych
- Anselm Grün Przypowieści mądrościowe Ojców Pustyni /11/.;
- Z Listu św. Pawła Apostoła do Galatów 5,25 – 5,31;
- Z dzieła św. Bonawentury, biskupa, Breviloquium
Znajomość Jezusa Chrystusa daje nam zrozumienie Pisma świętego; - wiersz „Nie depresji” -J.D.;
- Dla dzieci Ciekawostki i wiersz „Mi nie smutno”.
Anselm Grün Przypowieści mądrościowe Ojców Pustyni /11/.
Abba Pojmen prosił Abba Józefa: powiedz mi jak mam zostać mnichem? On odpowiedział: jeśli chcesz znaleźć pokój tu i na tym świecie, w każdej sprawie stawiaj sobie pytanie: kim, że ja jestem i nie sądź nikogo.
Był oto człowiek, który chciał zostać mnichem. To znaczy, chciał być w pełni człowiekiem.
Słowo mnich /monachus/ pochodzi od monas – jedność, byt pojedynczy. W tym sensie każdy z nas może być mnichem. Dzisiaj często czujemy się targani przez różne obowiązki. Rozdarci pomiędzy rodziną a pracą, pomiędzy Kościołem a światem, pomiędzy naszą pobożnością a naszym życiem w ześwieczczonym środowisku. Jeśli pragniemy znaleźć spokój, jeśli chcemy odnaleźć się w naszej pełni, zawsze powinniśmy pytać: Ja – kim, że ja jestem?! Czy cały jestem w tym co właśnie czynię? Czy może jestem w tej sprawie obecny tylko połowicznie.
Kim właściwie jestem? Żyję własnym życiem, czy też odgrywam tylko jakąś rolę? Odpowiadam w moim życiu tylko na oczekiwania innych czy też przeżywam ów jedyny w swoim rodzaju obraz jaki Bóg uczynił sobie ze mnie? Pytanie o to kim właściwie jestem prowadzi mnie coraz bardziej do odkrycia mojej prawdziwej istoty. Uczy mnie ono, aby całkowicie oddawać się temu wszystkiemu co czynię. Prowadzi mnie do mojej prawdziwej tożsamości, do mojej autentyczności. Nie dopasowuję się i nie pozwalam się odwieść od własnej istoty. Ja – to jestem ja. Jestem tym kogo Bóg stworzył jako niepowtarzalnego człowieka.
Duchowa wędrówka będzie mnie prowadzić nie tylko do Boga, ale także do samego siebie. Do mojej najgłębszej istoty. Do owego nie zniekształconego obrazu jaki Bóg ze mnie uczynił.
Starzec Józef wymienia jeszcze drugi warunek konieczny, aby być w pełni człowiekiem: Nie wolno mi nikogo sądzić.
Jak długo sądzę, jestem u innych. To powstrzymuje mnie od poznania prawdy o sobie. Zajmuje się innymi, aby uciec od własnej prawdy. Poprzez swoją odpowiedź mądry starzec zachęca nas byśmy pozostali u siebie
i byśmy zatroszczyli się o bycie sobą. Wtedy także nasze stosunki z bliźnimi będą poprawne.
Z Listu św. Pawła Apostoła do Galatów 5,25 – 5,31
Bracia! Mając życie od Ducha, do Ducha się też stosujmy. Nie szukajmy próżnej chwały, jedni drugich drażniąc i wzajemnie sobie zazdroszcząc. A gdyby komu przydarzył się jaki upadek, wy, którzy pozostajecie pod działaniem Ducha, w duchu łagodności sprowadźcie takiego na właściwą drogę. Bacz jednak, abyś i ty nie uległ pokusie. Jeden drugiego brzemiona noście i tak wypełnijcie prawo Chrystusowe. Bo kto uważa, że jest czymś, gdy jest niczym, ten zwodzi samego siebie. Niech każdy bada własne postępowanie, a wtedy powód do chluby znajdzie tylko w sobie samym, a nie w zestawieniu siebie z drugim. Każdy bowiem poniesie własny ciężar.
Z dzieła św. Bonawentury, biskupa, Breviloquium
Znajomość Jezusa Chrystusa daje nam zrozumienie Pisma świętego
Pismo święte nie jest owocem ludzkich poszukiwań i odkryć, ale wypływa z objawienia Bożego. Objawienie to pochodzi od Ojca światłości, „od którego bierze początek wszelkie ojcostwo na ziemi i na niebie”. Od Niego też, przez Jego Syna Jezusa Chrystusa, zstępuje na nas Duch Święty. Ten Duch Święty, wszystkim rozdzielający swe dary według swej własnej woli, daje wiarę, a „przez wiarę Chrystus mieszka w naszych sercach”. Ta wiara jest znajomością Jezusa Chrystusa. Z niej, jakby ze źródła, wypływa pewność i rozumienie całego Pisma świętego.
Z tego właśnie powodu niemożliwe jest, aby ktoś mógł zrozumieć Pismo, jeśliby wcześniej nie miał
w sobie wiary Chrystusa jako światła, bramy oraz fundamentu całego Pisma. Jak długo bowiem pielgrzymujemy z dala od Pana, tak długo jedynie wiara jest fundamentem podtrzymującym, światłem kierującym, bramą wprowadzającą do wszystkich nadprzyrodzonych oświeceń. Ona też stanowi miarę danej nam od Boga mądrości, „aby nikt nie miał o sobie wyższego mniemania, niż należy, ale osądzał siebie trzeźwo – według miary, jaką Bóg każdemu w wierze wyznaczył”.
Treścią, albo raczej owocem Pisma świętego nie jest bynajmniej rzecz małej wagi, ale pełnia wiecznego szczęścia. Pismo święte jest bowiem księgą, w której zawarte są słowa żywota wiecznego. Są one spisane po to, abyśmy nie tylko wierzyli, ale też posiedli życie wieczne, w którym będziemy widzieć i kochać; w nim urzeczywistnią się wszelkie nasze pragnienia. Gdy to się dokona, wówczas poznamy naprawdę „miłość przewyższającą wszelką wiedzę”, i tak napełnieni będziemy „wszelką pełnością Boga”. Do tej pełni pragnie wprowadzić nas Pismo święte, zgodnie
z przytoczoną wypowiedzią świętego Pawła. W takim przeto celu i z taką intencją należy poznawać Pismo święte, nauczać go i słuchać.
Aby osiągnąć ten owoc i dojść do celu pod należytym przewodem Pisma, trzeba nam zacząć od początku, mianowicie ze szczerą wiarą, zginając kolana naszego serca, przystąpić do Ojca światłości, aby dał nam, przez Syna swego w Duchu Świętym, prawdziwą znajomość Jezusa Chrystusa, a wraz z nią Jego miłość. Wtedy to poznając Go i miłując, umocnieni w wierze
i zakorzenieni w miłości, zdołamy poznać „szerokość, długość, wysokość i głębokość” Pisma świętego. W ten sposób dostąpimy pełnego poznania i doskonałej miłości Trójcy Świętej, ku której kierują się pragnienia świętych, w której mieści się urzeczywistnienie
i dopełnienie wszelkiej prawdy i dobra.
KĄCIK POEZJI
„NIE” DEPRESJI
Kiedy plucha, wiatr na dworze
to depresja nadejść może.
Nie otwieraj drzwi nikomu –
nie zapraszaj jej do domu!
Zapal lampę kolorową,
puść muzykę rozrywkową,
z przyjaciółmi długo gadaj,
zadzwoń także do sąsiada.
Gdy depresja szerzy kły,
szybko zamknij przed nią drzwi!
„Nie ma mnie”- cichutko mów,
kilka lekkich ćwiczeń zrób.
I herbatka cię rozgrzeje,
uśmiech wszystkie troski zwieje…
zadzwoń do radosnych bab,
swoje szczęście łap, łap, łap
i radośnie spójrz na świat!
JD
KĄCIK DLA DZIECI
MI NIE SMUTNO
Zimno, deszczowo i paskudnie-
nostalgicznie, trochę smutnie.
Jesień szybko zawitała –
w ciepłe swetry nas ubrała.
Zimno, deszczowo i paskudnie
lecz mi wcale nie jest smutnie,
bo kalosze mam, parasol
i cytrynkę wraz z herbatą.
A choć mokro jest, paskudnie,
to mi wcale nie jest smutnie.
Czy wiesz że…
… żaba ma płaską głowę i oczy wystające ponad nią, aby mogła widzieć będąc zanurzona w wodzie. Co ciekawe, żaba nie ma podniebienia twardego, więc aby połknąć to, co złapała, to pomaga sobie „popychając” jedzenie oczami.
… żaby, ropuchy, traszki oddychają przez skórę? Ich płuca mają za małą pojemność, by tlenu starczyło dla całego ciała, dlatego część oddychania zachodzi przez skórę. By ten proces mógł zachodzić, skóra płazów musi być wilgotna ale nie może być stale zanurzona
w wodzie, bo zwierzę nie będzie mogło oddychać.