Ku zamyśleniu z 2022 02 27— Cytaty – myśli – teksty dla dzieci, młodzieży i dorosłych
- Cytaty
- Natura pokoju Z Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym II Soboru Watykańskiego „Gaudium et spes”;
- Anselm Grün Przypowieści mądrościowe Ojców Pustyni /13/.;
„Kiedy się boję, to biję”
„Przemoc jest ostatnią ostoją niekompetentnych” Izaak Asimov
„Przemoc to strach przed cudzymi pomysłami i mała wiara we własne idee”
Antonio „Forges” Fraguas – hiszpański grafik humorystyczny,
„Wszelka przemoc wynika z tego, że ludzie oszukują się, wierząc, że ich ból wywołali inni ludzie
i że w związku z tym ci ludzie zasługują na karę” – Marshall Rosenberg
„Każdy z was młodzi przyjaciele znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte. Jakiś wymiar zadań, które musi podjąć i wypełnić. Jakąś słuszną sprawę, o którą nie może nie walczyć. Jakiś obowiązek, powinność, od której nie może się uchylać. Nie może zdezerterować. Wreszcie jakiś porządek prawd i wartości, które trzeba utrzymać i obronić…! ”
Św. Jan Paweł II
Natura pokoju
Z Konstytucji duszpasterskiej
o Kościele w świecie współczesnym
II Soboru Watykańskiego
„Gaudium et spes”
78(Natura pokoju). Pokój nie jest prostym brakiem wojny ani też nie sprowadza się jedynie do stanu równowagi sił sobie przeciwstawnych, nie rodzi się także z despotycznego władztwa, lecz słusznie i właściwie zowie się „dziełem sprawiedliwości”190. Jest on owocem porządku nadanego społeczeństwu ludzkiemu przez boskiego jego Założyciela, nad którego urzeczywistnieniem pracować mają ludzie pragnący coraz to doskonalszej sprawiedliwości. Wprawdzie bowiem dobro wspólne rodu ludzkiego kierowane jest zasadniczo przez prawo odwieczne, tym niemniej co do konkretnych swych wymagań podlega ono z biegiem czasu nieustannym zmianom, przeto pokoju nigdy na zawsze nie da się zdobyć, lecz ciągle go trzeba budować. Ponieważ ponadto wola ludzka okazuje się ułomna, a przy tym zraniona grzechem, zabieganie o pokój wymaga ze strony każdego człowieka stałego panowania nad namiętnościami, a ze strony prawowitej władzy – czujności.
Jednak i to nie wystarcza. Pokoju takiego na ziemi osiągnąć nie można, jeśli nie zabezpieczy się dobra poszczególnych osób i jeśli ludzie z ufnością i dobrowolnie nie będą udzielać sobie nawzajem bogactw swego umysłu i ducha. Do zbudowania pokoju niezbędnie konieczna jest zdecydowana wola poszanowania innych ludzi i narodów oraz ich godności, jak też wytrwałe praktykowanie braterstwa. A przeto pokój jest także owocem miłości, która posuwa się poza granice tego, co może wyświadczać sama sprawiedliwość.
Pokój zaś ziemski, który powstaje z miłości bliźniego, jest obrazem i skutkiem pokoju Chrystusowego, spływającego od Boga Ojca. Sam bowiem Syn Wcielony, Książę pokoju, pojednał wszystkich ludzi z Bogiem przez krzyż swój, a przywracając wszystkim jedność w jednym Ludzie i w jednym Ciele, uśmiercił nienawiść we własnym ciele191, a wywyższony przez zmartwychwstanie wylał Ducha miłości na serca ludzkie.
Dlatego usilnie wzywa się chrześcijan, żeby „czyniąc prawdę w miłości”192, łączyli się z ludźmi szczerze pokojowo usposobionymi dla ubłagania i przywrócenia pokoju.
Kierując się takim samym duchem, musimy udzielać pochwały tym, którzy wyrzekając się w dochodzeniu swych praw użycia gwałtu, uciekają się do takich środków obrony, jakie nawet słabszym są dostępne, jeśli to jest możliwe bez naruszania praw i zobowiązań innych ludzi lub społeczeństwa.
Ludziom, o ile są grzeszni, zagraża niebezpieczeństwo wojny i aż do nadejścia Chrystusa będzie zagrażać; o ile natomiast zespoleni w miłości przezwyciężają grzech, to i gwałty są przezwyciężane, aż do wypełnienia słowa: „przekują miecze na lemiesze, a włócznie swoje na sierpy. Nie podniesie naród przeciw narodowi miecza, ani się ćwiczyć będą dalej ku bitwie”193.
Anselm Grün
Przypowieści mądrościowe Ojców Pustyni /13/.
Starzec Makary mawiał: On jest mnichem właśnie dlatego, że dniem i nocą rozmawia sam na sam z Bogiem.
Celem mniszego życia jest nieustanna modlitwa. Modlić się bez ustanku – oto co zaleca święty Paweł Tesaloniczanom. Mnisi starają się odnaleźć drogi prowadzące do tego celu. Ich zmaganie o nieustanną modlitwę może i nam pomóc porzucić modlitwę zewnętrzną i odkryć modlitwę wewnętrzną, która trwa w nas bez przerwy. Wewnętrzną modlitwę osiąga się żyjąc przed Bogiem i w Bożej obecności oraz odnosząc do Boga wszystko co robimy nie wymawiając przy tym słów modlitwy. Inna droga polega na tym, aby rozmawiać sam na sam z Bogiem. To jest to, co później Święta Teresa z Avila opisała jako swoją przyjacielską rozmowę z Bogiem.Teresa mówi do Boga jak do przyjaciela, który słucha jej i odpowiada poprzez myśli jakie się w niej rodzą. Do tego potrzebna jest jednakże przestrzeń samotności.
Samotność tylko wtedy jest dla nas owocna, gdy staje się dla nas byciem we dwoje, nieustannym dialogiemz Bogiem. Dopiero wtedy zasmakujemy w niej jako, że przez nią staniemy się jedno z Bogiem.Relacja z Bogiem nie będzie zakłócona przez tysiące rzeczy, którymi zazwyczaj się zajmujemy.
Trzecia droga do nieustannej modlitwy polega na ćwiczeniu medytacji. Przy każdym oddechu powtarzam jakieś słowo z Pisma Świętego lub tak zwaną modlitwę Jezusową: „Panie Jezu Chryste synu Boży, ulituj się nade mną”.
Ćwiczenia ruminatio – powtarzanie, przenika powoli do Ciała i Krwi. Gdy budzę się po środku nocy modlitwa zaczyna się sama z siebie. Kiedy rano wstaję rozpoczynam modlitwę Jezusową. Podczas spaceru, czy przy pracy, a także w czasie rozmowy z bratem, moje serce modli się nieustannie. W modlitwie jest ono powiązane z Bogiem. Z tego też powiązania czerpię moc, aby pracować, mówić, czytać, chodzić, spać, wypoczywać. Jestem w Bogu. Modlitwa ta trwa we mnie. Bóg jest we mnie.