Ku zamyśleniu z 2022 04 17— Cytaty – myśli – teksty dla dzieci, młodzieży i dorosłych

  • O Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego Papież Benedykt XVI;
  • Sekwencja Wielkanocna;
  • Dla dzieci:

– Wiersz Zmartwychwstanie autorstwa Aurelii Lech i Wiktorii Malec z klasy trzeciej;
Rozważania Świąteczne – J.D.;
– Ciekawostki;
Co można zobaczyć tylko przez okulary wiary Br. Tadeusz Ruciński FSC

NIEDZIELA ZMARTWYCHWSTANIA PAŃSKIEGO
«Surrexit Christus, spes mea — Zmartwychwstał Chrystus, moja nadzieja» (Sekwencja paschalna).

Niech do każdego z was dotrze radosny głos Kościoła wraz ze słowami, które starożytny hymn wkłada w usta Marii Magdaleny, która pierwsza sp otkała zmartwychwstałego Jezusa w poranek wielkanocny. Pobiegła do innych uczniów i ze ściśniętym gardłem powiedziała im: «Widziałam Pana!» (J 20, 18). Także my, którzy przeszliśmy przez pustynię Wielkiego Postu i bolesne dni męki Pańskiej, wznosimy dziś okrzyk zwycięstwa: «Zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał!».Każdy chrześcijanin przeżywa na nowo doświadczenie Marii Magdaleny. Jest to spotkanie zmieniające życie — spotkanie z wyjątkowym Człowiekiem, który pozwala nam doświadczyć całej dobroci i prawdy Boga, który nas uwalnia od zła, nie w sposób powierzchowny, chwilowy, ale wyzwala nas z niego radykalnie, całkowicie uzdrawia i przywraca nam godność. Dlatego Maria Magdalena nazywa Jezusa «moją nadzieją»: bo to On ją odrodził, dał jej nową przyszłość, dobre życie, wolne od zła. «Chrystus, moja nadzieja» oznacza, że każde moje pragnienie dobra w Nim znajduje możliwość urzeczywistnienia: z Nim mogę ufać, że moje życie będzie dobre i pełne, wieczne, bo sam Bóg stał się tak bliski, że przyjął nasze człowieczeństwo.
Jezus, jest kimś, komu możemy absolutnie zaufać, i nie tylko ufać w Jego orędzie, ale właśnie Jemu samemu, ponieważ Zmartwychwstały nie należy do przeszłości, ale jest obecny dzisiaj, żyje. Chrystus jest nadzieją i pociechą zwłaszcza dla wspólnot chrześcijańskich, które w sposób szczególny są doświadczane z powodu swej wiary przez dyskryminacje i prześladowania. Jest On obecny jako siła nadziei poprzez swój Kościół, bliski każdej sytuacji ludzkiego cierpienia i niesprawiedliwości.

Papież Benedykt XVI

SEKWENCJA WIELKANOCNA

Niech w święto radosne Paschalnej Ofiary
Składają jej wierni uwielbień swych dary.
Odkupił swe owce Baranek bez skazy,
Pojednał nas z Ojcem i zmył grzechów zmazy.
Śmierć zwarła się z życiem i w boju, o dziwy,
Choć poległ Wódz życia, króluje dziś żywy.
Mario, ty powiedz, coś w drodze widziała?
Jam Zmartwychwstałego blask chwały ujrzała.
Żywego już Pana widziałam, grób pusty,
I świadków anielskich, i odzież, i chusty.
Zmartwychwstał już Chrystus, Pan mój
i nadzieja,
A miejscem spotkania będzie Galilea.
Wiemy, żeś zmartwychwstał, że ten cud prawdziwy,
O Królu Zwycięzco, bądź nam miłościwy.

Kącik poezji dla dzieci

ZMARTWYCHWSTANIE

Zmartwychwstanie Pana Jezusa
jest ważnym świętem dla nas.

Alleluja!

Pan zmartwychwstał z samego rana,
więc my też rano wstajemy
i na Rezurekcję do kościoła jedziemy.
A Pana Jezusa w grobie już nie ma.

Dlaczego?

Bo zmartwychwstał!

Cieszy się ziemia, bo nie najważniejsze
są zające, pisanki i kurczaki tańczące,
to Pan Jezus jest najważniejszy,
a każdy człowiek od Niego mniejszy.

/wiersz Aurelii Lech i Wiktorii Malec z klasy trzeciej/

Rozważania świąteczne🐣

Co było pierwsze?
Jajo czy kura?🥚?🐔
Tales tworząc wzory, myśli:
„co za bzdura!”
Newton mierzy, waży, przyciąganie
bada… wiadomo, skorupa
pochodzi od jaja!
Platon, Kant i innych filozofów
plejada wytężają umysły…
w koszu jaj gromada.🥚🥚🥚
Astrolodzy w gwiazdach rozwiązań szukają – wszak jajo daje życie,
więc… kura od jaja!

A czy ptak się zastanawia
kiedy wiosną znosi jaja?!

Zatem – nie warto obciążać głowy odwiecznym pytaniem,
dzielmy się w Wielkanoc
smacznym, zdrowym jajem!

Czy wiesz, że…

… Polska nazwa obecnych świąt, czyli Wielkanocy, pochodzi z Czech.
… przez cały okres Wielkiego Postu spożywano żurek, oczywiście nie na bazie kiełbasy czy mięsa. Po raz ostatni podawano go podczas wielkanocnego śniadania po czym wylewano garami zupę na ziemię czyniąc tym samym symboliczny „pogrzeb żuru”.
… największa lipnicka palma ma 36,4 m.
… jakieś 76% ludzi zaczyna jeść wielkanocnego, czekoladowego zająca od uszu.
… jedna z największych kolekcji europejskich pisanek znajduje się w Muzeum Pisanek w Ciechanowcu, jest
w nim ponad 2000 eksponatów.
… 25% procent dzieci w Wielkiej Brytanii myśli, że Wielkanoc to urodziny wielkanocnego zajączka.
… 90 mln czekoladowych zajączków produkuje się co roku.
… Wielkanoc wypada zawsze między 22 III a 25 IV.

Co można zobaczyć tylko przez okulary wiary?

Od Wielkiego Czwartku do Niedzieli Wielkanocnej ministranci mają mnóstwo pracy w kościele. Ileż się wtedy trzeba natrudzić, ilu nowych rzeczy trzeba się nauczyć?

W Wielką Sobotę Marek od rana był już w kościele. Biegali z Kajtkiem tak przejęci, że całkiem zapomnieli przyklękać przed Hostią w monstrancji. Jakby tam Pana Jezusa już nie było i jakby została tylko Jego zimna gipsowa figura.

Potem stali ze strażakami na warcie przy Bożym grobie, zapatrzeni w hełmy i halabardy. W końcu weszli zmęczeni do pokoju nazwanego ciemnicą, usiedli i zasnęli. Dziwne, ale mieli taki sam sen: że spotkali na łące małego białego baranka, na którego rzuciły się jakieś psy, kruki, gawrony… Chcieli go ratować, lecz zlękli się gromady drapieżników. Te w końcu go zostawiły, ale baranek umierał cały we krwi. Podeszli do niego i obaj zaczęli płakać tak bardzo, jakby nie tylko baranek, ale cały świat umarł na amen. Chcieli go zanieść do kościoła, ale on im nagle gdzieś zniknął.I wtedy obaj się przebudzili, obaj z tym samym pytaniem: Gdzie jest baranek?! Lecz wszędzie było ciemno jak w grobie…

Zlękli się, że naprawdę wszystko umarło wraz z barankiem i rozpłakali się w głos. Zaczęli  szukać po omacku, pytając: Gdzie jest baranek? I nagle w kącie ich oczom ukazało się światło tak jasne, że nie mogli patrzeć… Tuż przed sobą zobaczyli świetlistą monstrancję z Hostią, a pod nią… figurkę Baranka – takiego samego jak ten ze snu. I wtedy obaj uklękli tak pięknie i nisko, jak nigdy…
Klęczeli tak i klęczeli, aż ksiądz wziął monstrancję z Panem Jezusem, a w kościele zabrzmiało głośne i radosne Alleluja. Chłopcy podnieśli umorusane twarze, a w ich oczach błysnęło coś złotego i radosnego jak czerwona chorągiewka Baranka z krzyżykiem. Wstali i śpiewali ze wszystkimi najgłośniej, jak umieli. Potem, gdy wracali do domu, Marek powiedział do Kajtka:
– Wiesz, ten sen, ten baranek, ta ciemność… to Pan Jezus dał nam znak, że On tu jest NAPRAWDĘ ŻYWY, tylko myśmy to przegapili.

  1. Tadeusz Ruciński FSC